Ucieczka księżniczki Hai od męża. Wraz z początkiem lipca 2019 roku jedna z siedmiu żon emira Dubaju Muhammada Ibn Raszida uciekła do Europy. Zaznaczmy, że w islamie można mieć tylko cztery żony w jednym czasie, więc najprawdopodobniej z częścią z nich emir w międzyczasie się rozwiódł.
Po ślubie biedaczkę zamknięto w pałacu, nie pozwalając jej nawet wyjść na spacer do ogrodu. Pewnego dnia postanowiła po prostu uciec, wybierając odpowiedni moment. Kiedy wszyscy wyszli na polowanie, w pałacu prawie nikogo nie było. Pomóż dziewczynie znaleźć klucze do drzwi i wymknąć się z pałacu w ucieczce z Życzenia
Tajemnica zaginionej skarbonki (ang. Cartoon All-Stars to the Rescue, 1990) – amerykański edukacyjny film animowany, którego bohaterami są postacie ze znanych seriali animowanych takich jak: Kacze opowieści, Zwariowane melodie i Mapeciątka . 14 czerwca 1998 roku o godz. 16:30 w ramach kampanii antynarkotykowej, film Tajemnica zaginionej
Ucieczka (ang. The Runaway) - jest dziesiątym odcinkiem serii drugiej. Tomek jest chory i Edek zawozi go do warsztatu. Pracę małej lokomotywy wykonuje w tym czasie Kaczor. Gdy Tomek wraca z warsztatu jego hamulec nie jest zaciągnięty i gdy palacz zapomina go zaciągnąć, Tomek nagle ucieka z Anią i Klarą ze stacji. Harold wraz z inspektorem podąża za nim i w końcu zmęczonego Tomka
Z koloni w Roanoke bez śladu zniknęło 115 osób. Historia największej tajemnicy w historii Stanów Zjednoczonych.#Jeśli chcesz się ze mną skontaktować pisz na
kata sambutan ketua panitia 17 agustus singkat. W ostatnich dniach świat obiegła informacja, że księżniczka Haja uciekła z dziećmi ( 7-letni synem Zayedem i 11-letnią Al Jalilaod) od męża: szejka Muhammada Ibn Raszida Al Maktuma, emira Dubaju, wiceprezydenta i premiera Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ucieczka żony emira Dubaju Okazało się, że żona szejka uciekła do Niemiec, a później do Londynu: zamieszkała w willi przy Kensington Palace Gardens (obok pałacu Kensington). Haja po 15 latach małżeństwa chce się rozwieść z mężem, zabrać dzieci i ukończyć studia na Oxfordzie. Jak podaje „Daily Mail”, księżniczka od miesięcy planowała ucieczkę od męża. Motywacją do tego, było odkrycie rodzinnej prawdy: okazało się, że jego córka Latifia z innego małżeństwa była przetrzymywana w więzieniu i torturowana, po tym, jak chciała uciec do USA. Haja jednak poznała inną prawdę, że „Latifa została porwana, ale udało się ją odbić”. W obawie, że ten sam los spotka jej dzieci zdecydowała się odejść od męża. Co takiego jest w Dubaju, że lecą tam wszystkie polskie gwiazdy? Co najlepsze, Haja jest córką nieżyjącego już króla Husajna ibn Talala i przyrodnią siostrą obecnego króla – Abdullaha II. Natomiast rodzina Hai nie zamierza jej pomóc, bo nie chce stracić dobrych stosunków z władzami Emiratów. W najbliższym czasie odbędzie się rozwód w brytyjskim sądzie. Nie będzie łatwo, bo zgodnie z muzułmańskim prawem, po rozwodzie dzieci zostają przy ojcu. Haja bint al-Husajn jedna z żon premiera ZEA opuściła Dubaj z niemałą fortuną kilkudziesięciu milionów obecnie przebywa w Niemczech, gdzie będzie ubiegać się o azyl,a następnie złoży pozew o rozwód. Sprawa może wywołać kryzys dyplomatyczny — EwaL🇵🇱 (@EwaLTylkoPytam) 30 czerwca 2019 سعيدة جداً بالترحيب بأصحاب السمو الملكي أمير ويلز ودوقة كورنوال في زيارتهم للاطلاع على القارب ميدن ولقاء أعضاء طاقمه، قبل أن ينطلق القارب في جولة حول العالم لمدة ٣ سنوات بهدف دعم قضية التعليم للإناث. — HRH Princess Haya (@hrhprincesshaya) 6 września 2018 يا حيالله ورحب بريحة البلاد#الاردن وبالغالية ام الشهيد الأردني #معاذ_البطل الكساسبة بين اهلها في #دبي. علمتنا معنى البطولة والموت في سبيل الوطن والامة بكرامة واباء. وأم الشهيد وأخته مدرسة تعلمنا يوميا معنى الإيمان والصبر. — HRH Princess Haya (@hrhprincesshaya) 13 stycznia 2018 Lewandowski efektownie soli mięso w Dubaju
Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki w TV - najbliższe emisje + Obserwuj W najbliższym czasie nie ma w telewizji żadnych emisji: Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki Uwaga! Informacje na temat poprzednich emisji znajdują się niżej na stronie. Strona zawiera informacje na temat godzin emisji (czyli kiedy leci) oraz obsady (kto występuje) dla Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki. Jeżeli stacje telewizyjne planują w najbliższym czasie nadać audycję (premiera, powtórki) w sekcji najbliższe emisje umieszczone są informacje na temat jakiego dnia, o której godzinie oraz na jakiej antenie można obejrzeć program. W przypadku braku Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki w ramówkach jakiekogokolwiek kanału wyświetlona jest lista poprzednich emisji z ostatnich 30 dni. Brak informacji na temat poprzednich i przyszłych wyświetleń oznacza, że żadna z ponad 180 stacji obecnych w programie telewizyjnym nie nadawała audycji i nie planuje tego w najbliższym czasie. Na stronie znajdują się informacje na temat tego kiedy będą powtórki lub kiedy będzie powtórka audycji Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki. Poprzednie emisje Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki w telewizji Emisja Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki miała miejsce: 2022-02-17 03:05 Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki Opis (streszczenie): Historia ucieczki księżniczki Latify Al Maktoum, córki emira Muhammada ibn Raszida Al Maktuma, niezwykle bogatego szejka z Dubaju. 32 - letnia dziewczyna postanowiła uciec ze "złotej klatki" łodzią żaglową przez Oman. Czas trwania: 51min. / Wielka Brytania / 2019 / film dokumentalny 2022-01-13 02:50 Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki 2019-10-08 22:50 Świat bez fikcji - Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki Czas trwania: 51min. / Wielka Brytania / 2019 / film dokumentalny
Ucieczka żony emira Dubaju, a wcześniej ucieczka jego córki, ukazuje tragiczny los kobiet w tym naftowym raju. Jej głowa zbliżała się już do wody za burtą jachtu. – Przystawili mi pistolety. Powiedzieli, bym zaczerpnęła ostatni oddech, bo za chwilę przestrzelą mi mózg – mówi Tiina Jauhiainen, 42-letnia Finka, najbliższa przyjaciółka księżniczki Latify, której w lutym 2018 r. pomogła uciec z Dubaju. To było późnym wieczorem ósmego dnia podróży, na pokładzie jachtu u wybrzeży indyjskiego Goa. Na pokładzie – prócz Tiiny – byli jeszcze trzej Filipińczycy oraz emerytowany oficer francuskiego wywiadu Hervé Jaubert, który sam kilka lat wcześniej w przebraniu kobiety uciekł z Dubaju. Abordażu dokonała indyjska straż przybrzeżna i emiraccy komandosi, którzy zabrali księżniczkę Latifę i odlecieli z nią do Dubaju. Słuch po księżniczce zaginął na wiele miesięcy. Tiina i kapitan trafili do tajnego więzienia w Dubaju. Emir Dubaju i ojciec Latify, Muhammad ibn Raszid al-Maktum, ma dziś na głowie nowy kryzys wizerunkowy. Z końcem czerwca zniknęła mu szósta żona, 45-letnia księżna Haja, przyrodnia siostra króla Jordanii. Według brytyjskich bulwarówek schroniła się nieopodal Pałacu Kensington, w swojej wartej 85 mln funtów posiadłości, wraz z 11-letnią córką i 7-letnim synem oraz 31 mln funtów w gotówce. Sama księżna publicznie nie zabrała jeszcze głosu i zapewne tego nie zrobi do czasu rozprawy sądowej w sprawie opieki nad dziećmi, która ma odbyć się na wniosek jej męża pod koniec lipca w Londynie. Haja wiele lat spędziła w Wielkiej Brytanii, studiowała na Oksfordzie, była członkinią jordańskiego teamu olimpijskiego jazdy konnej, jako pierwsza Jordanka uzyskała prawo jazdy na ciężarówki. Przez wiele lat udzielała się charytatywnie, była Ambasadorką Dobrej Woli ONZ. Starszy od niej o niemal ćwierć wieku mąż wydawał się jej idealną partią – również zapalony fan jeździectwa, po studiach w Wielkiej Brytanii, a przy tym pochodzący z emirackiej rodziny panującej, z majątkiem wycenianym na 4 mld dol. Władze Dubaju nie zajęły dotąd stanowiska w sprawie Haji. Za to na Instagramie emir podzielił się własnym wierszem: „Nie ma dla ciebie miejsca przy mnie. Idź do tego, z kim jesteś zajęta! Niech to będzie dla ciebie dobre. Nie obchodzi mnie, czy jesteś żywa, czy martwa”. Nieoficjalnie emir wykorzystuje jednak kanały dyplomatyczne, by „rozwiązać” problem z Hają tak jak wcześniej z Latifą. Magia nazwiska, pieniędzy i kontraktów działa – trudno bowiem logicznie wyjaśnić, czym kierowały się indyjskie władze, pomagając emirowi w odbiciu księżniczki. Nie jest za to tajemnicą, że oba kraje łączą świetne relacje, zarówno wywiadowcze, jak i handlowe – w Emiratach mieszka 2,5 mln imigrantów zarobkowych z Indii. Władze emiratu miały również naciskać na Niemcy, dokąd pierwotnie udała się Haja, by nie udzielono jej tam azylu. Wywierają również presję na jordańską rodzinę żony, by nakłoniła ją do powrotu. Sprawą na Wyspach zajmie się sąd, przed którym Haję broni prawniczka rozwodowa księcia Karola. Zobacz, co sobie zrobiłaś Emir walczy o ochronę swojej reputacji, jako człowieka, który w znacznym stopniu przyczynił się do zawrotnego rozwoju Dubaju w ostatnich latach. Za zewnętrznymi pozorami nowoczesności, nieco większą swobodą obyczajową niż w innych krajach Zatoki (kobiety nie muszą zakrywać włosów chustą), wciąż obowiązuje tu surowy system podporządkowujący kobietę męskiemu opiekunowi – bez jego zgody nie może studiować, pracować, wyjść za mąż czy podróżować. W tym systemie tkwią i księżniczki, i zwykłe kobiety. Do tego dochodzi brak skutecznych instytucji, działających na rzecz praw kobiet, kary za wszelkie przejawy krytyki wobec władz, fizyczna inwigilacja za pomocą systemu kamer i kontroli telefonów komórkowych. I w końcu kontrolowane przez emira media, w których na próżno szukać informacji, co tak naprawdę dzieje się za bramami pałaców. Księżniczka Latifa mieszkała w jednym z dubajskich pałaców z matką pochodzącą z Algierii, jedną z żon emira Dubaju, i dwiema siostrami. Ogrody, basen, pokoje do masażu, około 100-osobowa służba i nieograniczony dostęp do gotówki. Nikt by nie wiedział, jak wyglądało jej życie, gdyby ucieczka się powiodła. „Jeśli oglądacie to nagranie, to znaczy, że jestem martwa albo w kiepskiej sytuacji” – mówi księżniczka Latifa w 40-minutowym filmie, który miał być jej polisą ubezpieczeniową, na wypadek gdyby nie udało się jej dotrzeć do Indii, a stamtąd do Miami, gdzie czekali na nią adwokaci. Radha Stirling opublikowała nagranie w sieci kilka dni po aresztowaniu księżniczki. – W czasie ataku byłam z nią cały czas w kontakcie, powiadamiałam policję, FBI, ONZ, media. Przez kilka dni nawet największe redakcje bały się tknąć tej sprawy, bo przecież chodziło o samego emira – mówi Stirling, założycielka i dyrektor kampanii Detained in Dubai (Uwięzieni w Dubaju), dzięki której ONZ wszczęło śledztwo w sprawie Latify. Na nagranym tydzień przed ucieczką z Dubaju filmie księżniczka opowiada o rodzinie i powodach takiej decyzji. „Nie mogę mieć przy sobie paszportu, obowiązuje mnie godzina policyjna, kierowcy wysyłają ojcu raporty, dokąd jeżdżę, nie mogę podróżować ani studiować” – wylicza. Te ograniczenia są codziennością większości tamtejszych kobiet. W 2000 r. jej starsza siostra Szamsa uciekła z posiadłości w brytyjskim Surrey, gdzie wraz z rodziną spędzała wakacje. Dwa miesiące później została wciągnięta do samochodu na ulicy w Cambridge, a następnie prywatnym odrzutowcem przewieziona do Dubaju i zamknięta w tajnym więzieniu. Pierwszą własną próbę ucieczki Latifa podjęła w wieku 16 lat. Złapano ją na granicy z Omanem, kolejne trzy lata i cztery miesiące miała spędzić w więzieniu. Była torturowana, przetrzymywana w pomieszczeniu bez okien, często bez światła, dostępu do ubrań, śpiąc na cienkim, poplamionym krwią materacu. „Na kilka tygodni przed wyjściem dostałam szczoteczkę do zębów” – mówi. Twierdzi również, że jej ojciec wydał strażnikom rozkaz, by „bili, aż ją zabiją”. Oskarża również ojca o zlecanie zabójstw. „Ten wizerunek obrońcy praw człowieka to ściema” – uważa Latifa. W połowie pobytu w areszcie Latifa dostała tygodniową przepustkę. Pojechała do domu, ale nie dostała tam wsparcia: „Zobacz, co sobie zrobiłaś” – miała powiedzieć do niej matka. W tym czasie przeszła załamanie nerwowe, trafiła do szpitala psychiatrycznego, a stamtąd znów do aresztu. – Latifa nie mogła liczyć na matkę, która ponoć co miesiąc dostaje z biura emira ogromną sumę pieniędzy i w związku z tym jest mu posłuszna. Samego ojca widziała zaledwie kilka razy w życiu, w dzieciństwie – opowiada Tiina. Trudne relacje z matką ciągną się za Latifą, odkąd pamięta. Przez pierwsze 11 lat swojego życia wychowywała się w domu ciotki, gdzie oddała ją matka. Do swojego domu Latifa wróciła dopiero, gdy odkryła rodzinny sekret. Ucieczka z Dubaju Księżniczka jest jednym z ponad 30 dzieci emira, urodzonych z sześciu związków. Z Tiiną poznały się, gdy Latifa chciała wziąć u niej prywatne lekcje capoeiry. Z czasem bardzo się zaprzyjaźniły, wspólnie trenowały powietrzne skoki ze swobodnym spadaniem. To właśnie Tiina wywiozła księżniczkę samochodem do Omanu, skąd na pontonie wypłynęły na wody międzynarodowe, gdzie czekał na nie Jaubert – za swoją usługę zainkasował 350 tys. euro. Przez wiele miesięcy organizacje międzynarodowe nie miały o Latifie żadnych informacji. W grudniu zeszłego roku – w związku z emisją przez BBC filmu na temat ucieczki – pałac emira oświadczył tylko, że to „sprawa rodzinna”, a sama księżniczka jest pod troskliwą opieką rodziny. Jaubertowi zarzucono, że domagał się za jej powrót do Emiratów 100 mln dol. okupu. – Nie było takiego żądania. Faktycznie, chciał zarobić na tym pieniądze, ale nie w ten sposób – twierdzi Tiina. ONZ coraz głośniej domagała się „dowodu życia” Latify. Z końcem grudnia opublikowano pierwsze od miesięcy zdjęcia księżniczki w towarzystwie Mary Robinson, byłej wysokiej komisarz ds. uchodźców, która odwiedziła Dubaj na prośbę swojej przyjaciółki… księżnej Haji. Wizyta Robinson wywołała oburzenie organizacji praw człowieka, które zarzuciły jej, że dała się wykorzystać emirowi i pomaga mu wybielić wizerunek. Sama Robinson poinformowała, że Latifa jest pod opieką psychiatryczną, żałuje, że nagrała to słynne wideo. W Emiratach nie ma szans, by kobieta – nawet jeśli jest księżniczką – skutecznie domagała się swoich praw w sądzie. Rację zawsze ma mężczyzna, a wszystkie instytucje państwa podporządkowane są jednemu z nich: emirowi Raszidowi. Kobiety są tłamszone na wiele sposobów – nie tylko poprzez presję ekonomiczną czy psychiczną, ale często fizycznie. Kilka miesięcy temu głośno było o więzionej we własnym domu Hind al-Baluki – po tym jak poprosiła o rozwód. Rodzina miała grozić jej śmiercią. Kobiecie udało się uciec przez otwarte okno w łazience i przedostać do Macedonii – pod naciskiem ze strony Emiratów jej prośba o azyl została jednak odrzucona. Obecnie mieszka w Niemczech, czeka na azyl. Szanse na to, że uda jej się ściągnąć dzieci, są znikome. W Emiratach, podobnie zresztą jak w innych krajach Zatoki, uzyskanie rozwodu na wniosek kobiety jest niezwykle trudne. W przypadku mężczyzn jest on udzielany niemal automatycznie. Również w sprawach o gwałt to kobieta często oskarżana jest o seks pozamałżeński. Kluczowa jest tu instytucja męskiego opiekuna, która choć nie jest regulowana prawnie – tak jak w Arabii Saudyjskiej – to jest powszechnie przyjętym zwyczajem. – Prawo napisali mężczyźni i tylko im służy, kobiety nawet nie wiedzą, że je mają i że powinny je mieć – twierdzi polityczna uchodźczyni z Iranu Halaleh Taheri, założycielka organizacji pomagającej kobietom uciekającym z Bliskiego Wschodu przed prześladowaniem i przemocą domową. Głodne księżniczki W Arabii Saudyjskiej jest to jeszcze bardziej skomplikowane. Mężczyźni często ustnie decydują o rozwodzie, zostawiając kobiecie dowiedzenie przed sądem, że do niego doszło. Jeśli kobiecie uda się wyjechać z kraju, w zasadzie nie ma już do niego powrotu. Gorzej, jeśli podczas próby ucieczki zostanie zatrzymana, jak 24-letnia Saudyjka Dina Ali Laslum, uciekająca przed zaaranżowanym małżeństwem. W 2017 r. odłączyła się od rodziny w Kuwejcie, dotarła do Manili, gdzie dopadło ją dwóch członków rodziny i siłą zabrało do kraju. Władze Filipin odcięły się od sprawy, używając magicznej formułki, że to „sprawa rodzinna”. Od tego czasu słuch po kobiecie zaginął. – Takiej osobie grozi więzienie i zarzuty karne za sprzeniewierzenie się woli rodziny, nieposłuszeństwo. Kiedy trafia do więzienia, może być z niego zwolniona dopiero wówczas, gdy po odbyciu kary zgłosi się po nią męski opiekun. W przeciwnym wypadku zostaje w nim bezterminowo – tłumaczy Ahmed Benchemsi z Human Rights Watch. Pięć lat temu szerokim echem odbiło się wideo opublikowane przez Sahar i Dżawahir, dwie córki ówczesnego króla Arabii Saudyjskiej Abdullaha. Twierdziły, że od 13 lat ojciec więzi je i głodzi: „Złota klatka jest złota tylko z zewnątrz. Nie czujemy, że żyjemy w pałacu”. Dwie pozostałe córki miały być również więzione, ale w innym domu na terenie tej samej posiadłości w Dżeddzie. „Mówienie, że to tylko sprawa rodzinna, to bzdura. To zbrodnia popełniana na oczach świata” – mówiły. Król miał zapowiedzieć księżniczkom, że nawet po jego śmierci nadal będą więzione, tyle że przez braci. Król zmarł w 2015 r. i od tego czasu nie pojawiła się żadna nowa informacja na temat dalszych losów Sahar i Dżawahir. Matka, która protestowała przed saudyjską ambasadą w Londynie, też nie udziela się już publicznie. Kobiety miały popaść w niełaskę ojca zbyt swobodnym stylem życia lub w związku z rozwodem z ich matką. Król poślubił ją, gdy ta miała 14 lub 15 lat, on 48. W saudyjskim prawie nie ma tu limitu wieku. To oczywiście nie pierwsza tragiczna historia z otoczenia saudyjskiej rodziny królewskiej. W 1977 r. w parku w Dżeddzie doszło do egzekucji 19-letniej księżniczki Miszal, wnuczki brata ówczesnego króla. Zakochała się w siostrzeńcu saudyjskiego dyplomaty w Libanie, a kiedy wyszło na jaw, że para potajemnie się spotyka, oskarżono ją o cudzołóstwo. Rodzina zaoferowała jej łaskę, pod warunkiem że nigdy nie spotka się z ukochanym. Księżniczka odmówiła. Mężczyznę zmuszono do oglądania egzekucji dziewczyny, a potem również jemu ścięto głowę. Więcej szczęścia miała 18-letnia Rahaf al-Kunun, córka lokalnego urzędnika, która na początku tego roku odłączyła się od rodziny na wakacjach w Kuwejcie. Poleciała do Bangkoku, skąd miała trafić do Australii i poprosić o azyl. Zatrzymano ją na lotnisku w Tajlandii pod pozorem braku wizy. Zabarykadowała się w hotelu, skąd zaczęła pisać na Twitterze, twierdząc, że grozi jej śmierć z rąk rodziny. Ostatecznie, po interwencji ONZ, Rahaf otrzymała gwarancję azylu w Kanadzie, gdzie obecnie mieszka. Przemoc domowa w Arabii Saudyjskiej od 2013 r. teoretycznie podlega karze. W praktyce pozostaje bezkarna – kobiety nie są w stanie zgłosić jej na policji czy w sądzie, gdzie każde działanie prawne wymaga zgody męskiego opiekuna, często jednocześnie ich kata. Biedne uciekają przed nędzą i głodem, dla bogatych liczy się wolność. Część akceptuje złote pałace, służbę i miliony na koncie. Część nie, i to właśnie te niegodzące się na złote klatki księżniczki mogą zmienić życie wielu kobiet, zwłaszcza z klasy średniej, które marzą o tym samym: żeby mieć prawo decydować o sobie.
Szejk i emir Dubaju Muhammad ibn Raszid Al Maktum ma kłopoty. Bajecznie bogaty władca to bezduszny potwór? Wyszło na jaw jak traktował swoje żony i dzieci. Szejk Muhammad w ogniu krytyki. Rok temu jego szósta i najmłodsza żona księżniczka Haya Bint al-Husajn uciekła z dziećmi do Londynu. Obawiała się o swoje życie, więc zgłosila się do brytyjskiego sądu z pozwem o rozwód, by zyskać azyl i ochronę. Sąd uznał, że władca Dubaju może być winny wielu przestępstw. Jednak „The Guardian” donosi, że brytyjskie władze wiedziały o potwornych skłonnościach bogacza, ale pozwalały mu na wszystko, bo jest on sojusznikiem Wielkiej Brytanii i NATO na Bliskim Wschodzie. Podczas procesu przed brytyjskim sądem rodzinnym potwierdzono, że w przypadku tych dwóch córek emira faktycznie doszło do porwań, które zlecał on sam. Rozstrzygający w tej sprawie sędzia sir Andrew McFarlan podkreślał, że Muhammad ibn Raszid Al Maktum przez około 20 lat poddawał swoją żonę prawdziwej „kampanii zastraszania”, łamiąc przy tym prawo brytyjskie i międzynarodowe. Podkreślał, że podejście szejka do członków swojej rodziny, w tym przymuszanie córek do małżeństw, narusza także podstawowe prawa człowieka – podaje Porwania i tortury dzieciBrytyjskie media piszą, że szejk Dubaju w 2000 roku zlecił porwanie swojej córkiz brytyjskiego Cambdridge, ponieważ nie chciała wracać do domu. 33-letnia Latifa, czyli jego druga córka, w 2018 roku próbowała uciec na prywatnym jachcie, ale podobno zmusił ją, by wróciła do domu. Schwytali ją i torturowali indyjscy komandosi wynajęci przez szejka. Książniczka Haya, która jest również siostrą przyrodnią króla Jordanii, twierdzi, że uciekła ze „złotej klatki”, by ratować dzieci. Tymczasem szejk twierdzi, że miała romans z ochroniarzem i ukradła pieniądze, za co w Zjednoczonych Emiratach Arabskich grozi więzienie. Kobieta boi się o własne życie i twierdzi, że otrzymuje groźby, a jak podaje BBC, niedawno znalazła nawet pistolet pod swoją szejka szacuje się na 16 miliardów dolarów. Emiratem Dubaju rządzi od lat dziewięćdziesiątych. Ma kilka żon, z którymi dorobił się 25 dzieci. To on odpowiada za uczynienie Dubaju atrakcją turystyczną i centrum światowego przypomina, że zgodnie z muzułmańskim prawem, po rozwodzie każde dziecko powinno trafić pod opiekę ojca. Szejk zapowiedział już, że córka i syn wrócą do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a nastolatka prawdopodobnie zostanie tam zmuszona do zaplanowanego już małżeństwa.
Ucieczka z Dubaju, tajemnica zaginionej księżniczki TVP 2 - 2022-01-13 02:50 film dokumentalny Reżyseria: Jane McMullenFilm dokumentalny BBC Studios przedstawia historię ucieczki księżniczki Latify Al Maktoum, córki emira Muhammada ibn Raszida Al Maktuma, niezwykle bogatego szejka z Dubaju. 32 - letnia dziewczyna postanowiła uciec ze "złotej klatki" łodzią żaglową przez Oman. Pod koniec lutego Latifa skontaktowała się z firmą Detained in Dubai, która pomaga mieszkańcom Zjednoczonych Emiratów Arabskich w ucieczce z kraju. Jej współwłaścicielem jest Herv Jaubert, były agent francuskiego wywiadu z amerykańskim obywatelstwem, a także autor książki "Uciec z Dubaju". Przed ucieczką Latifa nagrała film, w którym opowiada o swoim przerażającym życiu z ojcem tyranem. Lafita dwukrotnie próbowała uciec z domu, lecz za każdym razem odnajdywały ją tajne służby i sprowadzały do domu. Latifa swoją ucieczkę planowała od kilku miesięcy. Z pomocą przyszli jej: przyjaciółka, Finka Tiina Jauhainem (instruktorka sztuk walki) i Francuz Herre Jaubert (komandos francuskich służb specjalnych). Niestety, ich plany zostały udaremnione. 4 marca zostali otoczeni przez motorówki, na pokładzie których byli zamaskowani mężczyźni. Poznamy realia życia w emiracie rządzonym z absolutnym autorytetem przez szejka Muhammada ibn Raszida Al Maktuma. Latifa jest jednym z 23 dzieci swojego ojca. Swoje życie opisuje jako koszmar. Od małego nie pozwalano jej samodzielnie podejmować decyzji, była zamknięta w złotej klatce. wstecz
ucieczka z dubaju tajemnica zaginionej księżniczki